środa, 15 lipca 2009

Konferencja planistyczna SumCo 9.07-12.07

Achhhhhhhh pełna energii i entuzjazmu dobieram się do naszego bloga po konferencji planistycznej SumCo oraz dwudniowych Team Days'ach z komisją ICX. Poza utknięciem w windzie, kąpaniu się w jeziorze w środku nocy, oraz matchowaniu z chairami była to jedna z najspokojniejszych konferencji :) Po raz pierwszy Kraków stracił dziewictwo robiąc naprawdę fajnego roll call'a. Przy następnych wyborach na prezydenta RP głosuję na Panią sprzątaczkę :). Nasza RWKL prezentowała się godnie wraz z naszym LCP na czele, która zaznaczyła dominację AIESEC TORUŃ UMK ponad innymi komitetami zajmując 3/4 tablicy podczas oficjalnej kolacji, gdzie obieraliśmy strategię komitetu na następną kadencję. Cieszę się również, że po powrocie z wyczerpującego tygodnia zastałam pełne MM biuro. Oby tak dalej! Toruń-yes we can!

1 komentarz:

Anna Caban pisze...

Cóż, ja jeszcze zastanawiam się jak tak dotarłam na miejsce znając tylko cyferkę 119 i dziwnie brzmiącą nawą Kortowo;))) Ale pewnie- sprawiała to tylko wiara, iż ludzie pojawiają się zawsze w odpowiednim miejscu i o odpowiedniej porze. Bo tak właśnie było, gdy usiadłam pod zamkniętymi drzwiami radowego pokoju, gdy nagle nadszedł nasz coach- Tuptuś. ;)))

A konferencja była naprawdę niesamowita, mobilizująca i dobrze zorganizowana, różnorodna.
Tylko do teraz nie mogę sobie wybaczyć, że nie zdawałam na hardcora(Damian- przepraszam za ten piasek w oczach, chociaż ja miałam piach nawet w ustach;)))))

To była świetna konferencja, jak każda zresztą!!!